Winion: Kilka miesięcy po tym jak Dolera została uruchomiona mój kolega namówił mnie do gry z nim. Pewnego dnia wybieraliśmy się na Plains of Havoc, a on dał mi plecak wypełniony niebieskimi runami i powiedział, żebym ich używał tylko gdyby atakował mnie jakiś gracz, ponieważ są bardzo drogie i nie ma sensu używać ich przeciwko cyklopom. W drodze spotkaliśmy gracza Xekoroth, wtedy 68 poziom oraz jego kolegę Cedas, przywitaliśmy się i poszliśmy każdy w swoją stronę. Kilka minut później uciekając przed demon skeletonem zapędziłem się w róg. Nie miałem zbyt dużo many, żeby się uleczyć więc szybko umarłem, upuszczając cały plecak run, oraz moją jedyną różdżkę i tarczę. Powiedziałem o tym mojemu koledze, który spróbował odzyskać rzeczy z mojego ciała, ale powiedział, że dwaj gracze, których spotkaliśmy przedtem zabrali je. Niedługo jeden z nich, Xekoroth, napisał do mnie pytając się dlaczego umarłem mając przy sobie cały plecak run. Wyjaśniłem mu, że dał mi go kolega i miałem go używać tylko gdyby atakował mnie gracz, by ich nie zmarnować. Xekoroth śmiał się ze mnie i wytłumaczył mi, że uratowanie siebie od śmierci jest dużo więcej warte niż kilkaset złotych monet za runę.